Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2012

QUARTA nr 7

Ukazał się nowy, siódmy już numer Quarty – czasopisma poświęconego polskiej muzyce współczesnej, adresowanego do zagranicznych artystów, wykonawców, dyrygentów, menadżerów kultury oraz wszystkich zainteresowanych najnowszą polską muzyką. W numerze można znaleźć: - wywiad z Justyną Kowalską-Lasoń – kompozytorką młodego pokolenia  - tekst Agaty Kwiecińskiej o najnowszej muzyce Pawła Mykietyna - artykuł o twórczości Zbigniewa Bargielskiego - tekst o muzyce polskiej inspirowanej górami - artykuł o operach Zygmunt Krauzego – autorstwa Jacka Marczyńskiego Czasopismo jest dostępne pod linkiem: http://issuu.com/pwmedition/docs/quarta_7_druk/1

Sacrum Profanum – start

Rusza kolejna, już dziesiąta odsłona Festiwalu Sacrum Profanum! Ta jubileuszowa edycja poświęcona jest najnowszej muzyce polskiej. Festiwal oficjalnie rozpoczęła dziś  konferencja prasowa. O godzinie 11.00 w kawiarni Czuły Barbarzyńca w Krakowie, na pytania dziennikarzy odpowiadali: Izabela Helbin – Dyrektor Krakowskiego Biura Festiwalowego, Magdalena Sroka – Zastępca Prezydenta Krakowa ds. Kultury i Promocji Miasta, Filip Berkowicz – Dyrektor Artystyczny Festiwalu oraz artyści uczestniczący w koncercie inaugracyjnym: kompozytor Paweł Mykietyn, dyrygent Marek Moś i Roland Diry z Ensemble Modern. Fot . Daniel Wierzejski O dzisiejszym koncercie, na którym zaplanowane jest światowe prawykonanie nowej „opery” Pawła Mykietyna, opowiadał sam kompozytor oraz dyrygent i dyrektor Festiwalu. Jednym z dyskusyjnych wątków tego spotkania stało się trudne do sprecyzowania określenie gatunkowe Nowej Kompozycji Mykietyna. Uczestnicy spotkania rozważali, czy utworowi bliżej jest d

Niewysłowione pieśni o duszach zbawionych i szczęśliwych

Jak co roku w ramach festiwalu Muzyka w Starym Krakowie , jeden z koncertów poświęcony jest muzyce cerkiewnej. Zazwyczaj przyciąga on liczną publiczność. Również i w tym roku wielbiciele muzyki wschodniego obrządku nie zawiedli się, do Krakowa zaproszono bowiem znakomity zespół śpiewaków z Moskwy: Sirin.  Grupa ta często koncertuje w Polsce i cieszy się dużą popularnością wśród miłośników tego rodzaju śpiewu. Jej nazwa pochodzi od legendarnego apokryficznego rajskiego ptaka, który śpiewa niewysłowione pieśni o duszach zbawionych i szczęśliwych . Rozpiętość repertuarowa muzyków Sirinu jest imponująca, gdyż z równą łatwością i znawstwem wykonują utwory z XV wieku, jak i współczesne kompozycje. Sirin specjalizuje się w autentycznym wykonawstwie rosyjskiej muzyki cerkiewnej. Szczególnie dużo wysiłku muzycy poświęcili odtworzeniu staroruskich śpiewów religijnych. Zespół prezentuje zarówno jednogłosowe pieśni religijne i liturgiczne dawnej Rusi, jak i pierwszą polifon

Kwarta nr 3

Polecam najnowszy numer kwartalnika Kwarta nr - magazynu poświęconego polskiej muzyce współczesnej - link Na okładce tekst Macieja Jabłońskiego o muzyce Marcela Chyrzyńskiego, a w środku numeru: wywiad z Wojciechem Kilarem i wypowiedzi jego przyjaciół – Andrzeja Wajdy i Krzysztofa Zanusiego; artykuł o muzyce sakralnej Andrzeja Koszewskiego i Juliusza Łuciuka. O swojej najnowszej płycie i najbliższych planach opowiada Justyna Kowalska-Lasoń kompozytorka młodego pokolenia. Piszemy także o niezwykłym projekcie Zinfonia i najważniejszych wydarzeniach muzycznych. Jak zawsze zamieszczamy informacje o nowościach wydawniczych i utworach polecanych.

Siedem odsłon - Polskiego Wydawnictwa Muzycznego VI

Odsłona VII - PWM dziś PWM posiada bardzo bogatą historię i zobowiązującą tradycję. Duchy czasów przeszłych oraz wielkich postaci z nim związanych wciąż unoszą się nad Wydawnictwem i wskazują nowe drogi rozwoju. Polskie Wydawnictwo Muzyczne, kontynuując swoje chlubne tradycje, podejmuje też nowe wyzwania i jak kiedyś, tak i dziś promuje muzykę polską za pomocą najnowszych zdobyczy technicznych. W dzisiejszym świcie, w którym liczy się szybki dostęp do informacji, wiele działań przeniesionych zostało do Internetu, który otworzył ogromne możliwości także dla wydawców muzycznych, zwłaszcza dzięki multimediom. PWM poprzez swoją bardzo rozbudowaną stronę internetową oferuje dostęp do olbrzymiej bazy informacji na temat polskiej muzyki i jej twórców. W szybki i wygodny sposób można dotrzeć do interesujących nas publikacji bez wychodzenia z domu i bez wertowania wielu tomów książek. Poprzez stronę internetową możemy również odsłuchiwać coraz większej liczb

Siedem odsłon - Polskiego Wydawnictwa Muzycznego VI

Trudny czas Działalność PWM-u rozpoczęta w roku 1945, przypadła na czas szczególny w historii Polski. W wielu wspomnieniach ludzi pamiętających tamten okres zachowała się refleksja o przepełniającym ludzi entuzjazmie, energii i zapale do pracy, chęci odbudowy zniszczonego wojną kraju. Ów entuzjazm szybko został stłumiony, nie wykorzystany przez postępującą komunizację wszelkich aspektów życia codziennego. Najgorsze przyszło jednak po roku 1949 po słynnym, acz niechlubnym zjeździe w Łagowie, na którym przedstawiciele Partii proklamowali nowy obowiązujący model sztuki „socrealistycznej”. Nie pozostało to bez wpływu na twórczość i wolność osobistą. Zaostrzona cenzura ograniczająca wolność słowa oraz swobodę artystyczną siała wielkie spustoszenie w kulturze i przysporzyła twórcom wiele problemów, często wręcz natury etycznej. Z ograniczeniami cenzorskimi razem z artystami borykały się również wydawnictwa i nie ominęły one także PWM-u. Dzięki wysiłkom Tadeusza

Siedem odsłon - Polskiego Wydawnictwa Muzycznego V

Odsłona V. - Wielkie serie wydawnicze Czym było dla nas w tym powojennym 50-leciu Polskie Wydawnictwo Muzycz­ne, świadczą - po pierwsze - nasze domowe biblioteki. Lwią ich część stanowi właśnie produkcja tej Oficyny, z trudem już mieszcząca się na półkach w małych mieszkaniach socjalistycznego budownictwa. Podobnie nie sposób wyobrazić so­bie bez owej Oficyny polskiego życia muzycznego, edukacji kolejnych pokoleń muzyków, z których tylu już rozsławia polską muzykę w świecie, a wreszcie ros­nącego, choć ciągle nas nie satysfakcjonującego, zainteresowania dla sztuki mu­zycznej wśród szerokich rzesz słuchaczy. Powiedział Leszek Polony - kolejny z wieloletnich Redaktorów Naczelnych z okazji 50. rocznicy powstania PWM-u. W ciągu ponad sześćdziesięciu lat istnienia PWM wydało setki książek i partytur, nie sposób ich wszystkich wymienić, ale już nawet spojrzenie na największe serie wydawnicze wprawi w podziw. Do najważniejszych należą dwa kompletne wydania dzieł wszyst

Siedem odsłon - Polskiego Wydawnictwa Muzycznego IV

Odsłona IV. - Na nowych drogach rozwoju W momencie, gdy powołano do istnienia PWM, zadań do wykonania było mnóstwo, kluczową sprawą było nie tylko przywołanie do życia utworów z praktycznie całej historii muzyki polskiej, należało również uczynić to szybko, skutecznie i jak najwierniej. W tamtym czasie - bez komputerów i zaawansowanych programów do edycji nut, wciąż jeszcze wielu światowych wydawców zatrudniało kopistów, którzy ręcznie przepisywali nuty. Zaś technika druku muzycznego była bardzo prymitywna i żmudna. Przygotowanie pojedynczej partytury zabierało bardzo dużo czasu, dominowała niezwykle pracochłonna technika wykorzystująca sztychy drukarskie. Częste również było wydawanie nowo powstałych utworów  w postaci facsimile. Tadeusz Ochlewski w swym ambitnym zamyśle  po stanowił udoskonalić metody wydawnicze, zaproponował inżynierom z AGH (krakowskiej wyższej uczelni technicznej) opracowanie nowej, praktycznej metody druku nut. Znakomitym pomysłem okazał

Siedem odsłon – Polskiego Wydawnictwa Muzycznego III

Odsłona III. Wielcy PWM Przez Polskie Wydawnictwo Muzyczne przewinęło się wiele wybitnych postaci polskiej muzyki i kultury. Po Tadeuszu Ochlewskim, szefem wydawnictwa został Mieczysław Tomaszewski drugi wielki twórca rangi i pozycji PWM-u. Swoje początki Tomaszewski wspomina w słowach: Do PWM-u ściągnął mnie Tadeusz Ochlewski, twórca tej instytucji. Uczyłem się od niego. To był mój mistrz w edytorstwie, choć, paradoksalnie, nie zgadzaliśmy się prawie we wszystkim. Ale podziwiałem go… Tomaszewski zadbał o udoskonalanie techniki edytorskiej i o światowy poziom wydawanych publikacji muzycznych, a także o możliwie największą autonomie Wydawnictwa w czasach cenzury i nacisków partii komunistycznej. Jak sam wspomina: W roku 1965, kiedy podjąłem pełną odpowiedzialność za PWM, jako redaktor naczelny i dyrektor wydawnictwa, mogłem już działać według własnego planu. Po pierwsze, powołałem radę wydawniczą, nie pytając ministerstwa. Radę, która miała mieć odtąd głos doradczy, a nie

Siedem odsłon – Polskiego Wydawnictwa Muzycznego II

Odsłona II. Ojciec założyciel Niewątpliwie twórcą, ojcem założycielem PWM-u był Tadeusz Ochlewski. Postać zupełnie wyjątkowa, jeden z tych ludzi, którzy, choć stworzyli swym życiem wielkie dzieło, zostali zapomniani przez niewdzięczną historię. Ochlewski urodził się jeszcze u schyłku XIX wieku. Studiował elektromechanikę oraz grę na skrzypcach w Petersburgu i w Warszawie. Kształcił się także w Paryżu u legendarnej Wandy Landowskiej – pionierki wykonawstwa muzyki dawnej – stąd pewnie jego zamiłowanie do tego rodzaju muzyki, która stała się pasją na całe życie.  Po studiach pracował jako skrzypek w orkiestrze Opery Warszawskiej i uczył w Konserwatorium Warszawskim, w którym zatrudnił go Karol Szymanowski. Ochlewski występował jako solista, a także grał w zespołach kameralnych z najlepszymi muzykami tamtych czasów. Od 1934 roku pisywał do magazynu „Muzyka Polska”, na łamach którego relacjonował muzyczne życie przedwojennej Warszawy.  W tym czasie wraz z zaprzyjaźni

Siedem odsłon – Polskiego Wydawnictwa Muzycznego

Odsłona I. Tysiączne wydawnictwo Czy może być coś niezwykłego w historii Wydawnictwa? W przypadku klasycznie rozumianej oficyny zajmującej się publikowaniem książek być może niekoniecznie. Jednakże rzecz ma się zupełnie inaczej w odniesieniu do wydawcy muzyki. Muzyka ze względu na swój czasowy, ulotny charakter wymaga nieustannie odtwarzania, nie stoi gotowa na półce jak książka. Żeby jej doświadczyć musimy ją odtwarzać za każdym razem od nowa i to najlepiej w autentycznym wykonaniu na żywo. Wielkie dzieła muzyki tzw. „klasycznej” często wymagają wieloosobowego składu wykonawczego. Do tego celu niezbędne jest posiadanie partytur i innego rodzaju wydań materiałów nutowych dla orkiestry, chóru czy solistów. Niewielu jest specjalistów mogących się zajmować rekonstrukcją utworów muzycznych sprzed wieków, profesjonalną edycją i składem nut do postaci partytur czy głosów orkiestrowych. W Polsce przez wiele lat jedynym, a do dziś wciąż największym i najważniejszym wyda

Rockoko

QUARTA nr 6

Polecam lekturę najnowszego, już szóstego numeru kwartalnika Quarta, poświęconemu polskiej muzyce współczesnej . Aby obejrzeć całość wystarczy kliknąć powyższe zdjęcie i już można przeglądać w serwsie Issue.com Można też pobrać wersję pdf . tutaj

Podróże historyczno-muzyczne Savalla

Legendarny Jordi Savall staje się powoli także legendą festiwalu Misteria Paschalia, zaszczycając go swoją obecnością każdego roku, przywożąc zawsze nowy projekt muzyczny. Fot. Grzegorz Ziemiański/ KBF/ FotoHuta Savall – muzyk o ogromnym dorobku twórczym, przeszedł bardzo długą drogę do punktu, w którym się znajduje obecnie. W ciągu dziesiątek lat pracy artystycznej przemierzył cały obszar muzyki dawnej, niekiedy nawet wykraczając poza niego. Ten geniusz violi da gamba przez lata wykonywał wszystkie dostępne utwory na ten instrument, wiele z nich sam przywrócił do życia po wiekach nieistnienia. Przyczynił się do odzyskani rangi należnej temu wspaniałemu instrumentowi i zapoczątkował wielki ruch powrotu do grania na gambie. Savall wraz z zespołami, które stworzył i prowadzi (Hespèrion XXI i La Capella Reial de Catalunya), odniósł światowy sukces, wykonując największe dzieła muzyki dawnej oraz otwierając słuchaczy na nowy repertuar, także spoza kręgu zachodnioeuropejski

Poezja Stachury - pomiędzy egzystencjalizmem a mistyką codzienności

Piątek, 23 marca 2012 - godz. 19.00, Piwnica Pod Baranami, Kraków   Muzyka: Jerzy Satanowski  Aranżacje: Marcin Lamch  Scenografia: Stanisław Kulczyk   Piotr Machalica – śpiew i recytacje  Marcin Lamch – kontrabas  Krzysztof Niedźwiecki – gitara  Dariusz Bafeltowski – gitara

Nigel Kennedy – wielki spóźniony

Na krakowskich melomanów i wielbicieli sztuki wykonawczej Kennedy’ego czekało tego wieczoru wiele niezwykłych wrażeń, nie wszystkie jednak okazały się pozytywne. Nigel Kennedy spóźnił się pól godziny na swój własny koncert. Osamotniona publiczność niecierpliwie czekała siedząc w przyciemnionej sali koncertowej krakowskiej Filharmonii. Koncert rozpoczął solowy występ Kennedy’ego, który wykonał Sonatę a-moll Bacha – z właściwą sobie żywiołowością i nonszalancją, bez większej troski o precyzję szczegółów i dopieszczenie drobiazgów wykonawczych. Dla purystów byłoby to wykonanie nie do przyjęcia, ale Kennedy przyzwyczaił nas już tego rodzaju gry: bardzo ekspresyjnej, nieco nawet bruitystycznej. Mimo wszystko, interpretacja ta była bardzo przekonująca. Nigel, jak zwykle, grał całym sobą, angażując w wykonanie całe swoje ciało, osiągając maksimum ekspresji.       Drugi utwór stanowiła jazzująca kompozycja o temacie oscylującym w orbicie XVII-wiecznej melodyki i rytmiki,

Koncert - Witold Szalonek in mamoriam film

  W 85. rocznicę urodzin Witolda Szalonka - zorganizowałem koncert poświęcony pamięci kompozytora. W ramach koncertu zaprezentowano kompozycje na instrumenty solowe Szalonka oraz prawykonane trzy nowe utwory z katalogu PWM, które zostały wyłonione w ramach Konkursu Kompozytorskiego im. Tadeusza Ochlewskiego – dla młodych polskich twórców. W 2011 roku Konkurs ten dedykowany był pamięci Witolda Szalonka. I Nagrodę zdobyła kompozycja Miniatures sonoristiques Ewy Fabiańskiej na puzon preparowany solo, zaś wyróżnienie otrzymał utwór Justyny Kowalskiej-Lasoń ...dotykam gór, a one dymią na flet preparowany solo. Trzecim prawykonanym utworem było przeznaczone na klawesyn Sonettino - Emila Barnarda Wojtackiego - zdobywcy I. Nagrody w roku 2008.   Koncert odbył się  w piątek, 2 marca 2012, godzinie 18:00  na Akademii Muzycznej w Katowicach. Wykonawcy Ryszard Sojka – flet Lorena Mac – obój Jeliński Wojciech – puzon Obońska

Witold Szalonek in Memoriam

  Gorąco zapraszam na pierwszy zorganizowany przeze mnie koncert W 85. rocznicę urodzin Witolda Szalonka zapraszamy na koncert jego kompozycji na instrumenty solowe. W ramach koncertu zostaną również prawykonane trzy nowe utwory z katalogu PWM, które zostały wyłonione w ramach Konkursu Kompozytorskiego im. Tadeusza Ochlewskiego – dla młodych polskich twórców. W 2011 roku Konkurs ten dedykowany był pamięci Witolda Szalonka. I Nagrodę zdobyła kompozycja Miniatures sonoristiques Ewy Fabiańskiej na puzon preparowany solo, zaś wyróżnienie otrzymał utwór Justyny Kowalskiej-Lasoń ...dotykam gór, a one dymią na flet preparowany solo. Trzecim prawykonaniem będzie przeznaczone na klawesyn Sonettino - Emila Barnarda Wojtackiego - zdobywcy I. Nagrody w roku 2008. Serdecznie zapraszamy. Piątek, 2 marca 2012, godzina 18:00 - Akademia Muzyczna w Katowicach PROGRAM Emil Bernard Wojtacki – Sonettino (I nagroda 2008 r.) prawykonanie. Ewa Fabiańska - Miniatures sonoristiques na pu