Kompozytor
W świadomości powszechnej najmniej
znaną działalnością Stefana Kisielewskiego, jest jego twórczość
kompozytorska, a przypomnieć trzeba, że przecież był on z wykształcenia
kompozytorem, pianistą i teoretykiem muzyki. Po II Wojnie Światowej
wykładał przedmioty teoretyczne w Wyższej Szkole Muzycznej (obecnej
Akademii Muzycznej w Krakowie), nauczał też kompozycji, jego
najsłynniejszym uczniem jest Adam Walaciński.
Kisielewski pozostawił po sobie ponad
sto kompozycji, do tego dochodzi jeszcze muzyka do licznych filmów,
przedstawień teatralnych, spora też część jego utworów przepadła w
Powstaniu Warszawskim. Losy tej twórczości są tak zawiłe jak losy jej
autora, często tłamszona była przez cenzurę: już to z powodów
politycznej niepokorności Kisiela, już to z powodów estetycznych. Dziś
muzyka ta wciąż rzadko bywa wykonywana, bardzo trudno dotrzeć też do
nagrań których jest zresztą niewiele.
Jak we wszystkich dziedzinach
Kisielewski zajmował bezkompromisowe stanowisko, narażając się na
represje komunistycznych władz. Również w muzyce przejawiały się jego
ostrość sądu, nieuległość wobec panującej mody czy wytycznych
ideologicznych. Widzimy to nie tylko, w jego pismach
krytyczno-muzycznych, lecz również w jego kompozycjach.
Jaka jest sama muzyka Kisiela? W
większości są to kompozycje utrzymane w stylu neoklasycznym, bliskim
nieco brzmieniowo Prokofiewowi, Strawińskiemu. Kisielewski był z natury
swej myślicielem o bardzo silnie skrystalizowanej intelektualnie
koncepcji tworzenia. Przejawiało się we wszelkiej jego działalności.
Muzykę traktował jako sztukę autonomiczną, a proces twórczy widział jako
wielopłaszczyznową organizację dźwięków, estetyka jego twórczości
wykazuje postawę antyromantyczną i antysentymentalną. Jego język
dźwiękowy łączy tradycyjną tonalność z nowoczesną harmoniką.
Charakterystyczny dla muzyki Kisiela
jest szczególnie duży ładunek humoru, przekory, ironii, a jednocześnie
liryzmu na przemian z ostrością i ciętością języka, co odpowiada dobrze
osobowości kompozytora - człowieka o błyskotliwej inteligencji i
przekornym dowcipie. Wszystkie te cechy stanowią o indywidualności jego
muzyki.
Do najciekawszych jego dzieł muzycznych należą: Danse vive na fortepian, Koncert na orkiestrę, Kwartet smyczkowy, oraz ukończony przed śmiercią Koncert fortepianowy,
którego premiery z „Warszawskiej Jesieni” słuchał już na łóżku
szpitalnym w transmisji radiowej 24 września 1991, trzy dni później
zmarł.
Miejmy nadzieję, że obchody setnej
rocznicy urodzin oraz dwudziestej rocznicy śmierci Stefana
Kisielewskiego, przyczynią się od większej promocji jego muzyki. I tak
jak powstało wiele prac książkowych o legendarnym Kisielu, tak też
powstaną nagrania jego kompozycji, które częściej będą gościć w salach
koncertowych, gdyż jest to muzyka godna polecenia, znakomicie napisana,
przynosząca wiele przyjemności słuchaczowi.
Daniel Wierzejski
Komentarze
Prześlij komentarz