Przejdź do głównej zawartości

Chór Polskiego Radia – reaktywacja

To, co działo się z Chórem Polskiego Radia na przestrzeni ostatniego roku, było przedmiotem zainteresowania i niepokoju wszystkich, dla których istnienie tego zespołu o bogatej tradycji i dorobku artystycznym, leżało na sercu. Najpierw dotarła do nas szokująca informacja o zamiarze zlikwidowania chóru, następnie rozpaczliwe wołanie i walka członków zespołu o jego uratowanie. Po niedługim czasie przyszła decyzja o faktycznej likwidacji zespołu w  strukturach Polskiego Radia i zaczął się wyścig z czasem o zachowanie dorobku i tradycji ostatniego półwiecza. 
fot. z archiwum organizatorów
Obserwowaliśmy też jak w zespole powstają dwie frakcje, z których każda uważała, że im powinny zostać powierzone zarówno prawa majątkowe jak i marka Chóru Polskiego Radia. Ostatecznie najbardziej przekonująca dla Zarządu Radia okazała się propozycja przedstawiona przez Fundację Rozwoju Sztuki 'Sonoris' utworzoną przez niektórych członków zespołu. Udało im się w dość krótkim czasie sprecyzować plan działań, budżet i propozycje finansowania. (Polskie Radio oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zabezpieczyło częściowy budżet Chóru). Fundacji Sonoris powierzono zatem pieczę na zespołem i obdarzono kredytem zaufania. Po kilku zaledwie miesiącach Fundacja zdołała ustalić szczegóły stworzenia nowego zespołu, przeprowadzić nabór chórzystów oraz przygotować pierwszy program koncertu. W sporej części chór zasilili muzycy, którzy stanowili jego poprzedni skład. Z niecierpliwością oczekiwany koncert odnowionego chóru, powszechnie zwanego Radiówką, odbył się 24 lutego 2013 r. i to w bardzo wyjątkowym miejscu, bo w Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku w krakowskich Sukiennicach. Zespół zaprezentował niejako „repertuar - wizytówkę”, przegląd pomysłów i planów na najbliższe miesiące działalności.

Przyszłe programy koncertów scalać będą główne cykle tematyczne – szeroko zakrojone, choć o charakterystycznym rysie. Planowanych jest kilka takich zasadniczych cykli koncertowych m.in.:  MUZYKA I WNĘTRZE – minimalizm, MUZYCZNE OŚRODKI ŚWIATA, EWOLUCJA STYLÓW - różnoimienne tematy i obsady, CIRCULUS VITAE – muzyka tradycji i obyczaju. 
Niedzielny koncert rozpoczął bardzo dynamiczny utwór Geralda Finzi’ego – My spirit sang all day – rzadko w Polsce wykonywany, stanowiący świetne otwarcie, zapowiedź dobrego występu. Następującą po nim kompozycją Rosa mystica Benjamina Brittena (z charakterystycznymi unisonowymi recytatywami) to pierwszorzędna chóralistyka godna częstszej obecności w salach koncertowych, zwłaszcza w roku setnej rocznicy urodzin tego wielkiego brytyjskiego mistrza). Zespół wykonał ją bardzo starannie, z doskonałą dykcją, dzięki której tekst utworu był wyraziście słyszalny.

Kolejnym atutem koncertu był wspomniany już dobór repertuaru, w którym znalazły się kompozycje oraz twórcy rzadziej spotykani na koncertach chóralnych jak: Widow’s song - Bread – Antony’ego Ritchie, Laudate Dominum – Dariusa Milhauda, japońskie pieśni: The dune of Tosa, Soran song of Hokkaido Vic Neesa. Ciekawą propozycją repertuarową były też znakomicie wykonane przez zespół utwory estońskiego kompozytora Urmasa Sisaska – Libera me oraz Laudate Dominum.
Następny cykl – EWOLUCJA STYLÓW prezentował po dwa utwory skomponowane do tego samego tekstu, a pochodzące z rożnych epok. Usłyszeliśmy słynne Now is the month of Maying, zarówno w opracowaniu Tomasa Morley’a (bodaj najsłabszy wykonawczo punkt programu) jak i mniej znane Gustava Holsta. O gloriosa virginum – Palestriny, a następnie Pendereckiego. Ave Maria Antona Brucknera i Pawła Łukaszewskiego.
Na finał koncertu przypadły dwie Sobótkowe śpiewki Kazimierza Serockiego – reprezentujące tu cykl – CIRCULUS VITAE – MUZYKA TRADYCJI I OBYCZAJU. Znakomite, błyskotliwe inspirowane folklorem utwory, przykłady najlepszy opracowań tego gatunku, biorące początek jeszcze w Pieśniach Kurpiowskich Szymanowskiego. W wykonaniu Radiówki zabrzmiały świeżo i ożywczo, wywołując gromki aplauz bardzo licznie zebranej publiczności. Chór kilkakrotnie bisował, a szczególne uznanie i sympatię publiczności zdobyła dyrygentka chóru: młoda i utalentowana Agnieszka Franków-Żelazny, która podjęła się artystycznej opieki i prowadzenia na nowo powstającego zespołu.
Pierwszy koncert odnowionego Chóru Polskiego Radia, przyniósł nie tylko pozytywne efekty jego paromiesięcznej pracy, ale także spełnienie pokładanych w nim wielkich oczekiwań środowiska muzycznego. Miejmy nadzieję że zespołowi uda się zbudować stały mocny skład, wypracować spójne rozpoznawalne brzmienie i stać się wiodącym chórem, który będzie mógł reprezentować polską sztukę także na arenie międzynarodowej.

Tytuł koncertu: PIERWSZY KROK W CHMURACH
24 lutego 2013, godz. 19.30
Miejsce – Sala Siemiradzkiego, Galeria Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach. Oddział Muzeum Narodowego w Krakowie.
 
Nazwa Projekt  Chór Polskiego Radia – Dedykacje muzyczne. 
Cykl – MUZYCZNE OŚRODKI ŚWIATA
Gerald Finzi – My spirit sang all day
Benjamin Britten – Rosa mystica
Antony Ritchie – Widow’s song – Bread
Darius Milhaud – LaudateDominum
Cykl – MUZYKA I WNĘTRZE - minimalizm.
UrmasSisask – Laudate Dominum
UrmasSisask – Libera me
Cykl – EWOLUCJA STYLÓW - różnoimienne tematy i obsady.
Tomas Morley – Now is the month of Maying
Gustav Holst – Now is the month of Maying
Palestrina – O gloriosavirginum
Penderecki – O gloriosavirginum
Charles Villiers Stanford – Coelosascendithodie
PawełŁukaszewski – Ave Maria
Anton Bruckner – Ave Maria
Vic Nees – Japanese songs: The dune of Tosa, Soran song of Hokkaido
Cykl – CIRCULUS VITAE – MUZYKA TRADYCJI I OBYCZAJU
Kazimierz Serocki – Sobótkowe śpiewki (dwie z cyklu)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Orkiestrownik

Co to takiego Orkietrownik? Nie jest to kierownik orkiestry, ani żadne wymyślne urządzenie do strojenia orkiestry, lecz rewelacyjny internetowy, multimedialny przewodnik po orkiestrze symfonicznej. Mówiąc w skrócie Orkiestrownik to cykl nagrań edukacyjnych, na które składa się 18 filmowych etiud o instrumentach orkiestry. Orkiestrownik powstał jako wspólne przedsięwzięcie Instytutu Muzyki i Tańca oraz Narodowego Instytutu Audiowizualnego, do programu tego zostali zaproszeni muzycy tworzący jedną z najlepszych polskich orkiestr - Sinfonię Varsovię. Celem projektu, realizowanego m.in dla potrzeb ogólnopolskiego Programu  filharmonia/ostrożnie, wciąga!!!  jest pokazanie fenomenu tak wielkiego organizmu, jakim jest orkiestra symfoniczna oraz przedstawienie ról i znaczenia poszczególnych instrumentów. Nagrania tych filmów, odbyły się w siedzibie Orkiestry Sinfonia Varsovia. Strona internetowa projektu znajduje się pod tym - linkiem . Po wejściu na stronę ukazuje nam się graficzny pr

"Zmartwychwstanie" II Symfonia c-moll Gustawa Mahlera

Mahlerowskie katharsis II Symfonia „Zmartwychwstanie” była chyba pierwszym utworem Gustawa Mahlera z pośród twórczości tego kompozytora jaki usłyszałem, była to miłość od pierwszego wejrzenia i trwa niezmiennie do dziś, co się potwierdziło na wczorajszym koncercie. Po raz kolejny uzmysłowiłem sobie jak wspaniałe jest to dzieło, dla mnie chyba najwspanialsza z wszystkich symfonii.    Ta muzyka zwłaszcza w kulminacyjnych momentach daje odczucie wzniosłości, majestatu. Mahler dosięgną tu ekstremów, jego kontrasty są porażające i mogą wywołać u słuchacza poczucie duchowego wstrząsu bliskiego temu, które miały wywoływać antyczne greckie tragedie czyli katharsis – oczyszczającego umysł człowieka.   Doskonała instrumentacja, bardzo dramatyczna narracja muzyczna, bogactwo inwencji melodycznej i pomysłów kompozytorskich, (o których twórcy współczesnej muzyki filmowej mogliby tylko pomarzyć), to najważniejsze atuty twórczości Mahlera.   II Symfonia „Zmartwychwstanie

Acis i Galatea – premierowo w Operze Krakowskiej

W ramach XV Letniego Festiwalu Opery Krakowskiej będziemy dziś świadkami premierowego przedstawienia utworu George’a Friedricha Haendla – Acis i Galatea . Jest to wyjątkowa, bardzo rzadko grywana „mała opera”, zwana przez kompozytora serenatą, której pierwowzór powstał w 1708 roku w Neapolu, gdzie utwór został zamówiony z okazji zaślubin księcia Tolomeo Saverio Gallo.    Haendel sięgnął do libretta, które źródłem swym tkwi w mitologicznej opowieści o dwojgu kochanków. Sycylijski śmiertelnik, pasterz Acis i nimfa morska Galatea kochają się, jednak Acis ma groźnego rywala w postaci cyklopa Polifema (którego później pokona Odyseusz). Zaleca się on w niezgrabny sposób do Galatei. Ostrzeżenia ze strony chóru nimf i pasterzy, jak również prośby Galatei i rada Damona pozostają daremne: Acis wyzywa olbrzyma do walki. W czasie, kiedy kochankowie przysięgają sobie wieczną miłość, cyklop Polifem ujrzawszy parę zakochanych zaczął ich ścigać. Galatea uciekła wskakując do