
fot. z archiwum organizatorów
Chińska muzyka odznacza się swoistą odrębnością, co wynika w znacznym stopniu z jej związku z religią i filozofią, które narzuciły niezmienne normy, zakazy i nakazy. Wiara w nadprzyrodzoną siłę, oddziaływanie społeczne i wychowawcze muzyki przyczyniły się do otoczenia jej kultem. Lecz jest w niej również wiele elementów wspólnych z naszą Zachodnioeuropejską kulturą, gdyż zwłaszcza w ostatnim stuleciu, Chiny mocno otworzyły się na osiągnięcia innych kultur, przyswajając je jak swoje.
Wczorajszy koncert w krakowskiej filharmonii, należy uznać za niezwykle ciekawy poznawczo, można było nie tylko wysłuchać tradycyjną muzykę chińską, lecz również zapoznać się z charakterystycznymi dlań instrumentami, o których opowiedziała polska konferansjerka. Wysłuchaliśmy muzyki z Kantonu, miasta w południowych Chinach, stolicy prowincji Guangdong.
Muzyka kantońska jaką zaprezentowała China Canton Traditional Orchestra jest pełną kontrastów i głębokiego wyrazu. W dłuższych pogodnych fragmentach lirycznych bardzo łagodna i spokojna, w innych zaś miejscach ilustracyjnych dynamiczna, a nawet gwałtowna. To muzyka w większości wyrażająca jakiś program, najczęściej atmosferę obcowania z pięknem przyrody.
chiny2Środki jakimi posługuje się muzyka kantońska nie są bardzo skomplikowane i przemawiają do słuchaczy raczej swym brzmieniem, barwnością instrumentów oraz warstwą emocjonalną. Muzyka chińska jak i wielu innych kultur na całym świecie od tysięcy lat posługiwała się skalą pentatoniczną i po dziś dzień pozostała wierna pięciodźwiękowej skali przez co brzmi bardzo swojsko dla słuchacza europejskiego.
O tym jak nieodległe są muzyka chińska i europejska najlepiej świadczy, iż zagrany na jeden z bisów walc Straussa, na tradycyjnych instrumentach chińskich nie różnił się bardzo od wysłuchanych wcześniej utworów kantońskich.
To co najbardziej różne to oprócz brzmienia tradycyjnych instrumentów chińskich to sposób wydobywania dźwięku. Gra muzyków chiński cechuje się sil silnym zaangażowaniem emocjonalnym swoistym teatrem gestów. Również stroje w jakich występowali muzyce dopełniały całości spektaklu muzyczno kulturowego. Niemal po każdym zagranym utworze orkiestra i soliści schodzili ze sceny by przeorganizować układ sceniczny dopasowany do składu zespołu grającego dany utwór.
Koncert ten był niewątpliwym sukcesem muzyków z China Canton Traditional Orchestra – wielokrotne bisy i entuzjastyczny aplauz, dowodzą znakomitego odbioru tej muzyki przez polskich melomanów. Każdy taki koncert zbliża i otwiera nas na muzykę chińską, więc oby częściej miały one miejsce.
W Chinach od lat wielką popularnością cieszy muzyka europejska, a zwłaszcza epoki romantyzmu, z Polski najbardziej ceniona jest twórczość Chopina, o czym też wspominał sam dyrygent zespołu. W najbliższym zaś czasie rynek chiński zacznie podbijać polski zespół Bayer Full, który podpisał kontrakt na sprzedaż 67 milinów płyt. Zespół śpiewa po chińsku takie przeboje jak „Polak i Chińczyk to jedna rodzina” albo „Hen ba ix xia jao o ho ho ho”
Daniel Wierzejski
Komentarze
Prześlij komentarz