Przejdź do głównej zawartości

Polonium czyli polska klasyka XX wieku w interpretacji Możdżera i Motion Trio

Polonium to autorski projekt grupy Motion Trio prezentujący dzieła największych kompozytorów polskich drugiej polowy XX wieku – Witolda Lutosławskiego, Wojciecha Kilara, Krzysztofa Pendereckiego i Henryka Mikołaja Góreckiego we własnych aranżacjach zespołu na trio akordeonowe i fortepian. Materiał ten został nagrany jeszcze w zeszłym roku na płycie zatytułowanej Polonium. Partię fortepianu powierzono zaprzyjaźnionemu z zespołem fantastycznemu Leszkowi Możdżerowi. Wczorajszego wieczoru mieliśmy przyjemność uczestniczyć w Krakowie w koncercie promującym płytę, utwory na niej zawarte złożyły się  pierwszą część koncertu. 

Występ rozpoczęło klasyczne Intro muzyczne, znane fanom z poprzednich płyt zespołu, po którym na scenę muzycy zaprosili Leszka Możdżera by zaprezentować pierwszy z utworów z nowej płyty Koncertu na fortepian i orkiestrę Henryka Mikołaja Góreckiego partię orkiestry realizowały trzy akordeony, a fortepianu (lub alternatywnie klawesynu) wirtuozowsko wykonał Możdżer. To była prawdziwa orgia dźwięku, nieokiełznany żywioł rytmu i barw. Ta ryzykowna transkrypcja zabrzmiała jednak naprawdę dobrze! Kolejny utwór Sounds of War Janusza Wojtarowicza/Jacka Hołubowskiego – to typowy dla Motion ilustracyjny kawałek przywołujący różne obrazy dźwiękowe, towarzyszące nieodłącznie konwencjonalnej wojnie (wybuchy, strzały, odgłosy nalotów bombowców, ale i zgiełk uliczny z jego muzycznym folklorem – melodyjką graną na akordeonie). To jeden z tych utworów, w którym zespół może pokazać cały swój kunszt wykonawstwa. Dźwięki które potrafią wydobywać ze swych instrumentów przyprawiają o zawrót głowy (nie tylko instrumentalistów ale i nawet nie jednego kompozytora). To już nie tylko muzyka to wręcz teatr dźwięków. 












W kontraście do burzliwego Koncertu Góreckiego, niezwykle świeżo zabrzmiały Bukoliki Witold Lutosławski, a następnie łagodna, wręcz nostalgiczna Chaconna in memeoriam John Paul II Krzysztofa Pendereckiego. Zwieńczeniem tej części koncertu była legendarna już Orawa Wojciecha Kilara utwór, który wchodzi do historii jako klasyka muzyki XX wieku. Kompozycja w wykonaniu trzech akordeonów nie straciła niczego ze swej niezwykłości, a nawet uwydatniły się niektóre współbrzmienia słabiej słyszalne w wykonaniu orkiestry smyczkowej, na którą oryginalnie jest przeznaczony. Całość zabrzmiała naprawdę porywająco.




Drugą część koncertu rozpoczęło fortepianowe solo Możdżer, który po raz kolejny udowadnił, że nawet banalną gamę potrafi zagrać intrygująco, efektownie i w charakterystyczny dla siebie (od pierwszych dźwięków rozpoznawalny) sposób. Po tej improwizacji dołączył do niego skład trzech akordeonów, który podjął wraz z pianistą ten błahy temat rozwijając go w porywającą budowlę muzyczną. 
W dalszej części mieliśmy okazję wysłuchać autorskich kompozycji członków zespołu m.in. Początek wiosny Pawła Baranka. Kolejne utwory w nieco bardziej  “rozrywkowej” stylistyce (z bitem, lub dynamiczną sekcją rytmiczną) wzbudzały wyraźnie okazywany entuzjazm publiczności. Na bis zabrzmiały dwie trawestacje utworów Fryderyka Chopina w dość mocno przetworzonych aranżacjach, zachowujących jednak coś z ducha muzyki wielkiego romantyka. Ostatnią improwizację domknął krakowski hejnał, który niespodziewanie wyłonił się muzycznej tkanki dźwiękowej.





Zarówno znakomita koncepcja najnowszej płyty Motion Trio & Możdżer jak i programu całego koncertu, tworzą doskonałą muzyczną całość, godną polecania każdemu kto ceni sobie nieco ambitniejsze realizacje muzyczne, w oryginalnej interpretacji najlepszych polskich muzyków. Należy też pogratulować Agencji GAP oraz krakowskiemu Uniwersytetowi Ekonomicznemu świetnej inicjatywy i realizacji tego koncertu. 


Koncert promujący płytę POLONIUM
Motion Trio i Leszka Możdżera
Czwartek, 23 stycznia 2014 r., godz. 19.00
Hala widowiskowa Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie

Agencja Artystyczna GAP






Komentarze

  1. I ja wczoraj uczestniczyłam w koncercie. Podpisuję się pod wszystkim co napisałeś! Majstersztyk. Chciałabym tylko dodać swoje trzy grosze.

    Byłam też na koncercie Możdżera w Operze Krakowskiej podczas premiery płyty "Polska". Z całego trio nikt nie dominował (Możdżer-Danielsson-Fresco), wszyscy byli sobie równi.

    Wczoraj podczas pierwszej części koncertu odniosłam wrażenie, że Motion Trio powaliło na kolana przy Intro, później całość zdominował Możdżer ze swoją charyzmą, później długo poprawnie, następnie bezkonkurencyjna Orawa, a jednocząca kunszt muzyczny przedstawiła w całej okazałości druga część, doprowadzająca publiczność do dzikiego szału i metafizycznych doznań.

    Cieszę się, że koniec końców ukochany Leszek zjednoczył się z Motion Trio, zostawiając nas z ogromnym niedosytem.

    Czy moje wrażenie jest słuszne?

    Pozdrawiam!
    Praline

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za Twój komentarz. Ja niestety nie miałem przyjemności być na koncercie Możdżer-Danielsson-Fresco i bardzo żałuje bo to jeszcze bardziej wyrafinowana muzyka.

    Co do Polonium to tutaj dużą rolę grają same utwory, które chłopaki zaaranżowali, po prostu nie wszędzie było miejsce na partię fortepianu, stąd czasami było więcej Motion niż Możdżera.
    Liczę jednak na to, że będą kontynuować tę linię i jeszcze coś dobrego zaczerpną z muzyki "wysokiej"

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Orkiestrownik

Co to takiego Orkietrownik? Nie jest to kierownik orkiestry, ani żadne wymyślne urządzenie do strojenia orkiestry, lecz rewelacyjny internetowy, multimedialny przewodnik po orkiestrze symfonicznej. Mówiąc w skrócie Orkiestrownik to cykl nagrań edukacyjnych, na które składa się 18 filmowych etiud o instrumentach orkiestry. Orkiestrownik powstał jako wspólne przedsięwzięcie Instytutu Muzyki i Tańca oraz Narodowego Instytutu Audiowizualnego, do programu tego zostali zaproszeni muzycy tworzący jedną z najlepszych polskich orkiestr - Sinfonię Varsovię. Celem projektu, realizowanego m.in dla potrzeb ogólnopolskiego Programu  filharmonia/ostrożnie, wciąga!!!  jest pokazanie fenomenu tak wielkiego organizmu, jakim jest orkiestra symfoniczna oraz przedstawienie ról i znaczenia poszczególnych instrumentów. Nagrania tych filmów, odbyły się w siedzibie Orkiestry Sinfonia Varsovia. Strona internetowa projektu znajduje się pod tym - linkiem . Po wejściu na stronę ukazuje nam się graficzny pr

Acis i Galatea – premierowo w Operze Krakowskiej

W ramach XV Letniego Festiwalu Opery Krakowskiej będziemy dziś świadkami premierowego przedstawienia utworu George’a Friedricha Haendla – Acis i Galatea . Jest to wyjątkowa, bardzo rzadko grywana „mała opera”, zwana przez kompozytora serenatą, której pierwowzór powstał w 1708 roku w Neapolu, gdzie utwór został zamówiony z okazji zaślubin księcia Tolomeo Saverio Gallo.    Haendel sięgnął do libretta, które źródłem swym tkwi w mitologicznej opowieści o dwojgu kochanków. Sycylijski śmiertelnik, pasterz Acis i nimfa morska Galatea kochają się, jednak Acis ma groźnego rywala w postaci cyklopa Polifema (którego później pokona Odyseusz). Zaleca się on w niezgrabny sposób do Galatei. Ostrzeżenia ze strony chóru nimf i pasterzy, jak również prośby Galatei i rada Damona pozostają daremne: Acis wyzywa olbrzyma do walki. W czasie, kiedy kochankowie przysięgają sobie wieczną miłość, cyklop Polifem ujrzawszy parę zakochanych zaczął ich ścigać. Galatea uciekła wskakując do

"Zmartwychwstanie" II Symfonia c-moll Gustawa Mahlera

Mahlerowskie katharsis II Symfonia „Zmartwychwstanie” była chyba pierwszym utworem Gustawa Mahlera z pośród twórczości tego kompozytora jaki usłyszałem, była to miłość od pierwszego wejrzenia i trwa niezmiennie do dziś, co się potwierdziło na wczorajszym koncercie. Po raz kolejny uzmysłowiłem sobie jak wspaniałe jest to dzieło, dla mnie chyba najwspanialsza z wszystkich symfonii.    Ta muzyka zwłaszcza w kulminacyjnych momentach daje odczucie wzniosłości, majestatu. Mahler dosięgną tu ekstremów, jego kontrasty są porażające i mogą wywołać u słuchacza poczucie duchowego wstrząsu bliskiego temu, które miały wywoływać antyczne greckie tragedie czyli katharsis – oczyszczającego umysł człowieka.   Doskonała instrumentacja, bardzo dramatyczna narracja muzyczna, bogactwo inwencji melodycznej i pomysłów kompozytorskich, (o których twórcy współczesnej muzyki filmowej mogliby tylko pomarzyć), to najważniejsze atuty twórczości Mahlera.   II Symfonia „Zmartwychwstanie