Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z stycznia 16, 2011

Starożytna Olimpiada w operze według Pergolesiego

fot. Tomasz Wiech Kolejny (trzeci) sezon cyklu Opera Rara 2011 zainaugurowała wczorajszego wieczoru polska prapremiera opery L’Olimpiade Giovanniego Battisty Pergolesiego (1710–1736). Na scenie teatru im. J. Słowackiego wystąpił jeden z najlepszych włoskich zespołów interpretujących muzykę dawną – Accademia Bizantina, wraz z międzynarodową obsadą solistów, prowadzony przez słynnego Ottavio Dantone. fot. Tomasz Wiech Artyści zaprezentowali ostatnią z sześciu napisanych przez Pergolesiego oper – Olimpiada z 1735 roku, dzieło napisane przez bardzo młodego, zaledwie 25-letniego kompozytora. Wersja koncertowa, której wysłuchaliśmy została przygotowana przez samego Ottavio Dantone na podstawie wielu wersji utworu jakie funkcjonują w całej Europie. L’Olimpiade napisana została do popularnego wówczas libretta Pietro Metastasia, do którego opery skomponowali liczni kompozytorzy m.in. Antonio Vivaldi i Antonio Caldara. Dzieło Pergolesiego bez wątpienia posiada

Sinfonia da requiem – światowe prawykonanie

fot. Filip Fert Nowa – VIII już symfonia Krzysztofa Meyera – Sinfonia da requiem, swą premierę światową miała przed tygodniem w Katowicach. Dzieło zainspirowane zostało twórczością Adama Zagajewskiego, wykorzystuje zaadaptowane dla potrzeb Symfonii cztery wiersze poety: Jedwabne , Nienapisana elegia dla Żydów krakowskich , Dożywocie i Persefona , dotykając w ten sposób bardzo bolesnego tematu zbrodni na ludności żydowskiej. Dzieło wykonała Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia w Katowicach z towarzyszeniem Chóru Polskiego Radia z Krakowa oraz Zespołu Śpiewaków Miasta Katowice Camerata Silesia. Całość poprowadzi Michail Jurowski, dyrygent wielokrotnie współpracujący z Krzysztofem Meyerem, któremu kompozytor zadedykował swą najnowszą kompozycję. Michail Jurowski z pochodzenia jest rosyjskim Żydem, który wielokrotnie poprzez antysemickie ataki w ZSRR wyjechał w latach 80-tych na emigrację. Obecnie mieszka w Berlinie i rozwija swoją działalność dyrygencką na

Lekcje muzyki Piotra Orawskiego

Fot. Archiwum Piotra Orawskiego Lekcje muzyki to jedna z najpopularniejszych audycji emitowanych na antenie II Programu Polskiego Radia przestawiająca dzieje historii muzyki autorstwa znanego muzykologa i dziennikarza Piotra Orawskiego, który w przystępny i atrakcyjny sposób przybliża miłośnikom muzyki, postacie kompozytorów i prezentuje ich dzieła w znakomitych wykonaniach. Nie popada przy tym w zbytnie uproszczenia, jakie często stanowią cenę popularyzatorskiego podejścia. Jego audycje cechuje bardzo dobra znajomość aktualnego stanu wiedzy muzykologicznej, wnikliwość i niezwykła dbałość o każdy szczegół.   Moje „Lekcje muzyki” powstają dlatego, że nauczyli mnie ich moi słuchacze. Od dwudziestu pięciu lat staram się na wszystkich antenach Polskiego Radia tłumaczyć, czym jest muzyka, zdając sobie sprawę, że nie można tego do końca wyjaśnić. Subiektywna, własna historii muzyki nie oznacza jednak ani sekwencji dat, ani sekwencji zdarzeń. Piotr Orawski otr

Majestat i mistyka chorwackiej muzyki sakralnej

  Fot. Archiwum Filharmonii Krakowskiej            Niezwykle rzadko mamy okazję słuchać w Polsce chorwackiej muzyki sakralnej, więc niedzielny koncert w Filharmonii Krakowskiej należał do zupełnie wyjątkowych . W wykonaniu tutejszego chóru filharmonicznego usłyszeliśmy – Mszę chorwacką d-moll , Borisa Papandopulo (1906-1991). Była to polska premiera tego dzieła, prawdopodobnie utwór również po raz pierwszy został wykonany poza granicami Chorwacji. Z tej okazji na koncert przybyła żona zmarłego kompozytora. Z pewnością warto było przyjść na ten koncert by usłyszeć kompozycję bardzo oryginalną, łączącą elementy brzmieniowe wschodniego chrześcijaństwa, z bałkańską melodyką i tekstem liturgicznym części stałych mszy świętej. Całość dzieła utrzymana jest w atmosferze: chwalebno-majestatycznej i kontemplacyjno-mistycznej, czyniąc na słuchaczu ogromne wrażenie. Szczególne uznanie należy się chórzystom Filharmonii Krakowskiej, dzięki którym utwór zabrzmiał potężnie i ma