Muzyczny świat Leśmiana
Poezja Leśmiana, fortepian Soyki i głos Struga to trzy
niezwykłe elementy składowe płyty wartej polecenia. Te trzy postacie, trzy
osobowości, trzy temperamenty tworzą zupełnie niecodzienną, wysoce oryginalną
kompozycję muzyczną. Metafizyczno-erotyczne wiersze Leśmiana, niepowtarzalny,
nieco surowy śpiew Adama Struga oraz fortepianowe aranżacje akompaniamentu
Stanisława Soyki to trzy niezależne, samodzielne światy, stanowiące wartość
samą dla siebie. Owe światy zespolone w jeden muzyczny organizm stworzyły
bardzo spójną stylistycznie całość o znakomitym brzmieniu.
Świat poetyckich ogrodów Leśmiana
O charakterze tego albumu zadecydowały teksty wierszy
Leśmiana, których wyboru dokonał Adam Strug – autor ich muzycznego opracowania.
Poezja ta zarówno w warstwie znaczeniowej jak i brzmieniowej ukazuje unikalny
leśmianowski mikroświat. Poetycki ogród Leśmiana łączy w sobie
dychotomiczne sfery: Natury i Boga, erotyki i modlitwy, lęku i tęsknoty, bólu i
rozkoszy.
Muzyczna interpretacja tych wierszy daleka jest od
banalności i łatwych chwytów. Otrzymujemy tu dojrzałe i bardzo przenikliwe,
muzyczne odczytanie poezji Leśmiana. W niektórych z tych utworach pobrzmiewa
nuta żydowskich zaśpiewów (nawiązująca do korzeni poety). Strug stosuje też
oszczędnie i z wyczuciem ornamenty melodyczne charakterystyczne dla muzyki
tradycji ludowej.
Świat śpiewu płynącego z
tradycji
Fanom śpiewu
Adama Struga nie trzeba reklamować tej płyty. Mogą po nią sięgnąć w ciemno i
jak zawsze w przypadku tego artysty otrzymają: dobrze znane, charakterystyczne
brzmienie jego głosu, niepowtarzalny kunszt wokalny, oryginalne muzyczne
interpretacje. Sposób śpiewania Struga jest bardzo naturalny, jego głos jest
dość surowy, niekiedy chrapliwy, czy szorstki, a jednocześnie ciepły, mocny i
bardzo przyjemny w odbiorze. Nieznających twórczości Struga zachęcam do
zainteresowania się tym śpiewakiem, ma on na swoim koncie dokonania niezwykłe i
bogatą biografię artystyczną. Wywodzi się ze świata muzyki tradycyjnej. Strug
jest jednocześnie badaczem, wykonawcą i propagatorem muzyki naszych rodzimych
korzeni, dawnej autentycznej muzyki z różnych regionów Polski, sięgającej
niekiedy kilku wieków wstecz. Sam Strug jest wybitnym znawcą muzycznej tradycji
kurpiowszczyzny, z której pochodzi i to właśnie na tym polu jego dorobek jest
najcenniejszy. Na tym zaś albumie z poezją Leśmiana odchodzi w stronę muzyki
zdecydowanie lżejszej, rozrywkowej.
Świat fortepianu
Fortepian
Stanisława Soyki oraz jego głos są tak charakterystyczne, że nie sposób ich
pomylić z niczym innym. Grę Soyki – również na tej płycie – charakteryzuje
specyficzny sposób artykułowania (czasem wręcz wybijania) dźwięków, a jego
barwa głosu i swoista maniera śpiewacza są klasą samą w sobie. Jednak to nie
Soyka jest tu pierwszoplanową postacią.
Jego aranżacje fortepianowe dyskretnie towarzyszą śpiewowi Struga, jednocześnie
podkreślając klimat leśmianowskich wierszy. Największą wadą tego albumu jest
to, że trwa tylko tyle co zwykłe płyty, a chciałoby się, aby trwał trzy razy
dłużej. Same wiersze nie są zbyt długie, co przy zachowaniu wierności
oryginalnego tekstu determinuje krótki czas trwania utworów. Każde kolejne
przesłuchanie wciąga coraz bardziej. Z relacji znanych mi osób, które nabyły
już płytę, wynika, że słuchają tego albumu w zapętleniu, co mówi samo za
siebie. I rzeczywiście jest taka pokusa, mimo iż sama warstwa muzyczna może się
na początku wydawać jednostajna – bo w końcu środki wykonawcze są tu dość
ograniczone: akompaniament fortepianowy i czysty niczym nie modyfikowany
barytonowy głos Struga, z rzadka dośpiewywane przez Soykę chórki. Płyta jest
spokojna, dość melancholijna, bez nagłych kontrastów muzycznych, ale stopniowo
wciągająca, wręcz uzależnia.
Płytę można polecić wszystkim miłośnikom poezji śpiewanej, tym którzy zaczytują się w Leśmianie oraz każdemu kto potrzebuje klimatycznej, nieco melancholijnej muzyki na spokojne wieczory.
Daniel Wierzejski
Tytuł albumu: Strug Leśmian Soyka
Wykonawcy: Adam Strug, Stanisław Soyka
Wydawca: Universal Music Polska
Nośnik: CD
Data wydania: 2014
Komentarze
Prześlij komentarz